? Zabytki Historia Zdjęcia Gawęda Żydzi Legendy Linki Autorzy
Od wielu lat legendy łączą Żydówkę Esterę, ukochaną króla Kazimierza Wielkiego
z Opocznem. Jedna z nich podaje, że król poznał Esterę polując w okolicznych
lasach. Podobno gdy dziewczyna zbierała zioła dla swojego dziadka wypadł na
nią spłoszony tur i już miał ją rozmiażdżyć, gdy przeszyty oszczepem runął na
ziemię u jej stóp. Tak rozpoczęła się znajomość króla z Esterą. Kazimierz Wielki
miał zbudować dla niej dom, który połączony był lochami z zamkiem królewskim.
Budynek istnieje do dzisiaj i zwany jest "domem Esterki". (zobacz
też tu)
Jednakże za pierwszą źródłową wzmiankę dotyczącą ludności żydowskiej w Opocznie
przyjmuje się wzmiankę z 1501r. mówiącą o Żydzie Ozarze z Opoczna, który otrzymał
zezwolenie na dzierżawę ceł w Rawie. W 1505r. wymieniony jest jego syn Dawid.
Prawdopodobnie początki osadnictwa żydowskiego w Opocznie przypadły znacznie
wcześniej, ale wzmożony ruch osadniczy nastąpił w XVIw. Aby temu zapobiec miasto
otrzymało przywilej "de non tolerandis Judaeis". Nie był on jednak
zbyt rygorystycznie przestrzegany skoro już w 1588r. król Zygmunt III Waza na
prośbę przedstawicieli rady miejskiej polecił Żydom w ciągu 6 tygodni opuścić
miasto.
Dopiero starosta opoczyński Zbigniew Oleśnicki chcąc ożywić gospodarkę Opoczna
wydał zezwolenie na osiedlenie się ludności żydowskiej na 12 jblacach na przedmieściu
zamkowym. Otrzymali też możliwość zbudowania synagogi oraz założenia kirkutu.
Uzyskali wolność trudnienia się handlem i przemysłem. Przywileje te zostały
potwierdzone przez królów - Władysława IV, Michała Korybuta Wiśniowieckiego,
Jana III Sobieskiego i Augusta III. Lustratorzy królewscy stwierdzili w 1660r.,
że w Opocznie Żydzi zamieszkują tylko 3 domy. Przedstawili wtedy także, jak
stwierdzają lustratorzy "oblatę z ksiąg grodu tamecznego /.../ na wolność
handlów wszelkich prowadzenie". W 1662r. pogłówne opłacało już 32 Żydów.
W 1670r. ludność żydowska Opoczna otrzymała pozwolenie na wykopanie studni i
wybudowanie łaźni.
W II połowie XVIIIw. wzrosło znaczenie ludności starozakonnej w Opocznie. Aby
temu przeciwdziałać król August II w odpowiedzi na supliki mieszczan rozkazał
zburzyć synagogę i opuścić miasto w przeciągu trzech miesięcy. Nakaz ten nie
wszedł jednak w życie o czym świadczą wykazy pogłównego z lat 30-tych XVIIIw.
Wiadomo też, że w połowie XVIIIw. doszło do rozruchów w wielu miastach min.
w Opocznie. Zostały one wywołane szybkim wzrostem cen spowodowanym fałszerstwami
pieniędzy dokonywanymi przez Żydów. W 1764r, Żydzi opoczyńscy oprócz 12 placów
podmiejskich posiadali 41 placów w samym mieście. Lustracja z tego roku podaje
że rymarza, siodlarza, złotnika, żadnego katolika nie masz. Piekarzów, którzyby
raz na rok piekli chleby nie masz dla przewyższającej liczby piekarzów - Żydów".
O rozwoju ludności żydowskiej w Opocznie świadczy lustracja z końca XVIIIw.
/1789r./w której stwierdzono "są dwa miasta osobliwe katolickie i żydowskie.
Pierwsze wcale spustoszone i zaniedbane tak dalece iż ledwie 2 lub 3 domy widzieć
w nim średnio porządne można /.../ Mieszczanie więcej rolą, paleniem wódki,
warzeniem piwa niźli handlem, który prawie żaden w tym mieście kwitnie zatrudniają
się. Miasto żydowskie lubo w 1787r. prawie już pogorzało za staraniem obywatelów
tego miasta i starosty pobudowało się. Zabudowania porządne, ustanowiony nowy
stróż /.../ Niektórzy sprowadzają sukno, materyją, futra prowadzą przy tym wieloraki
handel. Mają możliwość palenia wódki, szynkowania". Od 1795r. starosta
mógł na swoich gruntach osadzać Żydów, którym jednak zabroniono zajmować się
handlem. Zakaz ten nie był jednak przestrzegany. W następnych latach bowiem
dochodziło do licznych sporów między ludnością żydowską a polską związanych
w większości z handlem. ludność żydowska nie ponosiła bowiem, jak świadczą o
tym dokumenty z I poł. XIXw. żadnych opłat do cechów z tytułu sprzedaży różnych
artykułów m.in. butów, wyrobów kuśnierskich, krawieckich sprowadzanych najczęściej
z Litwy i Rusi, a cechy miały prawo do pobierania opłat z tym związanych. Ludność
pochodzenia żydowskiego zajmowała się nie tylko handlem i drobnym rzemiosłem.
W okresie przed I wojną światową istniała w Opocznie m.in. cegielnia O. Rozenblata,
kopalnia wapienia i piece wapienne należące do firm M. Tyktin. Ch. D. Goldberg
i O. Rozenblat. Po I wojnie światowej zakłady wapienne przeszły na własność
spółki "Wulkan". O. Rozenblat w dalszym ciągu prowadził cegielnię,
piece wapienne. Oprócz tego założył odlewnię.
W okresie międzywojennym pokaźną część ludności Opoczna oprócz katolików stanowili
Żydzi. W 1920r. w mieście mieszkało 4930 katolików i 4584 osób wyznania mojżeszowego,
59 ewangelików i 2 prawosławnych. Ta struktura ludności utrzymywała się przez
cały okres międzywojenny. W 1939r. w Opocznie mieszkało 4500 Żydów i 4900 katolików.
W okresie międzywojennym prawie cały handel znajdował się w rękach ludności
żydowskiej. Poza tym ludność starozakonna zajmowała się drobnym rzemiosłem.
Świadczą o tym min. księgi meldunkowe ludności Opoczna
Od początków XVII wieku w Opocznie funkcjonowała gmina żydowska. Gmina określana
była w aktach jako Communitas Judeaorum lub Civitas Judeaorum a po hebrajsku
Kehila. Nazwę tę spolszczono na Kahał. Kahał pełnił funkcje zarówno wewnątrz
gminy jako lokalnej społeczności żydowskiej i spełniał funkcje zewnętrzne jako
reprezentant gminy wobec społeczności nieżydowskiej i władz państwowych. Na
czele gminy stał rabin. Kontrolował życie religijne gminy nalegał nadzór nad
synagogą, rzeźnią, cmentarzem. W Opocznie pod koniec XIXw. funkcje rabinów pełnili
Jehuda Lajb, Icchak Szarif, Josek Liliental /do 1924r./ Leizer Szpiro /do 1934r./
Mordka Pudoner. W okresie 20-lecia międzywojennego gmina żydowska w Opocznie
została przeorganizowana z gminy mniejszej na większą. W 1927r. starosta opoczyński
w piśmie do wojewody kieleckiego tak charakteryzował gminę żydowską w Opocznie
"Zaszeregowanie gminy wyznaniowej żydowskiej w Opocznie do gmin większych
było co najmniej przedwczesne z uwagi na to, że ludność izraelska Opoczna jest
mało wyrobiona i nie zdaje sobie sprawy z dobrodziejstw jakie wypływają z udzielonego
samorządu wyznaniowego skutkiem czego do organów zarządzających weszli przeważnie
ludzie do tej pory nieodpowiedni, którzy nie dbają o dobro swych współwyznawców
starają się na terenie gminy uprawiać politykę o ile nie ubijają własnych interesów".
W 1938r. wartość majątku ruchomego żydowskiej gminy w Opocznie wynosiła 300zł
a nieruchomego 22000zł.
W 1915r. w Opocznie założona została szkoła żydowska im. Władysława Jagiełły.
Kierownikami tej szkoły byli min. Adam Jabłoński, Bolesław Traczewski, Stanisław
Kowalski, który funkcję tę pełnił do 1940r. Szkoła borykała się z trudnościami
lokalowymi, ponieważ nie posiadała własnego budynku i lekcje odbywały się w
izbach położonych w różnych budynkach na terenie miasta. Dużo dzieci przychodziło
do szkoły nie znając języka polskiego. Jak wspomina jedna z nauczycielek tej
szkoły "dzieci były jednak pilne i zdolne i szanowały nauczycieli. W szkole
tej uczyli min. Irena Wasiewicz, Zofia Krakowińska, Stefania Piskor, Edward
Pawłowski, Marian Brzozowicz, Krystyna Rachwalska i Maria Rubinkowa - Żydówka.
W listopadzie 1940r. w Opocznie utworzone zostało getto żydowskie, które obejmowało
ulice Berka Joselewicza, Kazimierza Wielkiego, Błotną, Józefa Piłsudskiego,
Szpitalną, Niemcy umieścili tam nie tylko ludność Opoczna ale również ludność
żydowską z okolicznych miejscowości - Drzewicy, Odrzywołu, Żarnowa, Przysuchy,
Nowego Miasta. Jeden z naocznych świadków tak wspomina "jesienią 1942r.
Niemcy pędzili Żydów /.../ do Opoczna. Kolumna ciągnęła się około kilometra
długo. Było kilka podwód dla kobiet i dzieci. Kolumny pilnowali żołnierze niemieccy
i żandarmi co 20-30m z jednej i drugiej strony. Drogę od Drzewicy do Radzie
zasłano trupami. Sam widziałem koło Strzyżowa chyba z 5 trupów zastrzelonych
w przemarszu do Opoczna". Mordowanie Żydów wspomniane w w/w opisie nie
było odosobnione. Zdarzyły się też na drodze Przysucha - Opoczno. Trupy wrzucana
do rowów. Wówczas niemiecki administrator majątku Starostwo w Opocznie H. Gabert
kazał swoim pracownikom pochować martwych na cmentarzu żydowskim w Opocznie.
Getto żydowskie w Opocznie zostało częściowo ogrodzone. Wejścia do niego strzegły
posterunki niemieckie. Obowiązywał zakaz opuszczania getta oraz zakaz wejścia
ludności polskiej do dzielnicy żydowskiej. Na. niewielkim obszarze Niemcy stłoczyli
ok. 7 tysięcy osób. Ciasnota, głód, spowodowały epidemię tyfusu. Sytuacji nie
poprawiło również istnienie niewielkiego szpitalika mieszczącego się w budynku
dawnej szkoły żydowskiej /obecnie ul. 1 maja/. W narożnym budynku /róg ul. Janasa
i 1 Maja/ znajdował się zarząd gminy żydowskiej - Judenrat. W początkowym okresie
istnienia getta Niemcy kierowali Żydów do pracy w gospodarstwie rolnym na Starostwie.
Podobno istniały tam dość znośne warunki pracy, bez bicia i poniżania. Administrator
starał się zapewnić pracującym pożywienie, którym pracująca dzielili się z tymi
którzy pozostali w getcie. Niekiedy zdarzały się przypadki dowożenia żywności
do getta przez Polaków. Jednak groziło to represjami a nawet śmiercią.
Na terenie opoczyńskiego getta miały miejsce trzy egzekucje, które dokonane
były na terenie kirkutu. Łącznie zginęło ok. 250 ludzi. Niemcy rozstrzelali
również 20 Żydów na ulicy Piotrkowskiej /1943r./ oraz mordowali ludność getta
nad rzeką Wąglanką. Martwe ciała furmani ładowali na wozy i wieźli na cmentarz
żydowski, gdzie grzebani byli w zbiorowych mogiłach. Szczególnym okrucieństwem
"odznaczył się" żandarm o nazwisku Moritz.
Od 1942r. Niemcy organizowali wywózki ludności z getta opoczyńskiego do obozów
zagłady. Organizował je Niemiec o nazwisku Eichmann. Przed wywózką z getta Niemcy
pozwolili zabierać wszystko Żydom wszystko co chcieli. Potem wszystkich zgromadzono
koło mostu nad Wąglanką i odebrano rzeczy. Ludność została ustawiona czwórkami
i popędzona na plac Kilińskiego, przed restaurację Hilldebranda. Stamtąd pod
eskortą Ukraińców, Litwinów, Łotyszów popędzeni zostali na dworzec kolejowy
w Opocznie. Tam czekały już wagony bydlęce w 1/3 wypełnione wapnem. Popychając
kolbami wpychano tam ludzi na siłę. Słychać było płacz dzieci, pisk. (zobacz
też tu)
Po likwidacji getta dzielnica żydowska opustoszała. Niemcy splądrowali domy
i sprzedawali to co zostało po Żydach. Wstęp na teren getta był zabroniony.
Do końca wojny mieszkania pożydowskie były niezamieszkane.
W zbiorach Muzeum Regionalnego w Opocznie znajdują się nieliczne pamiątki, które
pozostały po wielowiekowym współistnieniu ludności polskiej i żydowskiej w Opocznie.
O tym świecie, który odszedł już na zawsze przypominają nieliczne fotografie
i dokumenty, oraz synagoga, która pomimo zniszczenia wciąż tkwi na tym samym
miejscu, co przed wiekami.
Lidia Świątek
<Zabytki> <Historia> <Zdjęcia> <Gawęda> <Żydzi> <Legendy> <Linki> <Autorzy>